Choć narzekamy, że w telewizji nic nie ma, że znów powtórki, to i tak nie wyłączamy odbiorników, tylko godzinami przesiadujemy przed ekranem telewizora. Jak wynika ze statystyk, przeciętnie Polak spędza cztery godziny dwadzieścia cztery minuty patrząc się w ekran telewizora. Znaczniej mniej czasu na tego typu rozrywkę poświęcają Skandynawowie (Finowie – 2 godziny 50 minut., Norwegowie – 2 godziny 54 minuty) i Niemcy – 3 godziny 32 minuty. Czy jednak cztery lub trzy godziny to czasem nie za dużo? Jak to wpływa na nasze życie?
Tym zagadnieniem zajęli się naukowcy z Pennington Biomedical Research Centre w Baton Rouge, Louisiana. Celem ich badania było sprawdzenie, w jaki sposób czas spędzony przed telewizorem wpływa nie tylko na jakość, ale i na długość naszego życia. Wyniki były dość zaskakujące.
Uczestnikom badania zalecono ograniczenie czasu spędzonego przed telewizorem do maksymalnie dwóch godzin dziennie. Po kilku latach wnikliwej obserwacji okazało się, że osoba, która śledziła programy telewizyjne dłużej aniżeli 3 godziny żyła aż o 2 lata krócej, niż telemaniacy, którzy przed ekranem telewizora spędzali mniej niż dwie godziny dziennie. Takim sposobem udowodniono, że czas, jaki spędzamy na kanapie przed telewizorem wpływa nie tylko na jakość, ale również i długość naszego życia.
Jednym słowem, jak podkreślają naukowcy: prof. David Spiegelhalter z Uniwersytetu Cambridge, prof. Peter Katzmarzyka i I-Mina Lee z Pennington Biomedical Research Centre w Baton Rouge, specjalizujący się w owej dziedzinie, jeśli chcemy przez długi czas cieszyć się dobrym zdrowiem, jakościowym życiem, to ograniczmy czas przed telewizorem. Nie od dziś w końcu wiadomo, że czas spędzony na kanapie przed telewizorem negatywnie wpływa na stan zdrowia, osłabia serce, zdolność koncentracji, etc.
