Dość nietypowa propozycja, bo gofry zwykle jada się na słodko
Składniki:
szklanka płatków owsianych (u mnie płatki instant)
szklanka gorącej wody
pół szklanki mąki pełnoziarnistej
cebula
pietruszka
czosnek
1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
sól do smaku
pieprz
olej
Płatki owsiane zalać wodą i odstawić aż wchłoną wodę, dodać mąkę i dokładnie wymieszać. Cebulę pokroić bardzo drobno lub zmielić (mój ręczny blender dał radę), czosnek zetrzeć, garść pietruszki pokroić i dodać do masy. Przyprawić, u mnie ok 1/4 łyżeczki soli i szczypta pieprzu. Posmarować olejem gofrownicę, potem ją rozgrzać (masa także się nada na placuszki smażone na patelni) i smażyć gofry/placuszki. Z tej masy wyszło mi 5 gofrów. Skąd taki pomysł? Chleb mi się skończył a nie chciało mi się iść po niego do sklepu więc kombinowałam z tym co miałam w kuchni i świetnie się nadały jako udawany chlebek, ja swoje zjadłam z pastą słonecznikową (ukłon w stronę Jadłonomii) z ogórkiem i pomidorem
