Bardzo lubię sos czosnkowy czy to do frytek czy do pizzy, ciężko by mi było z niego zrezygnować a butelkowane wersje często mają w swoim składzie mleko lub jajka a na diecie wegańskiej unikam jak ognia tych składników. Już jeden sos wypróbowałam, majonezowy na mleku sojowym, pora na kolejny. Nie byłam zawiedziona efektyem końcowym bo sos wyszedł pyszny, gęsty, puszysty, kremowy i mocno czosnkowy.
Składniki:
100 g nerkowców
3-4 ząbki czosnku (polecam zacząć z jednym i próbować czy taka ostrość/intensywność czosnku Wam pasuje)
1 łyżka soku z cytryny
1/4 łyżeczki soli
1/8 łyżeczki białego pieprzu (ze dwie szczypty)3-4 łyżki wody
- Nerkowce namoczyć na noc w zimnej wodzie lub tego samego dnia zalać gorącą wodą
i zostawić aż do wystudzenia. - Namoczone i miękkie nerkowce przełożyć do blendera razem z pozostałymi składnikami oprócz wody i mielić je trybem pulsacyjnym by je rozdrobnić.
- Stopniowo dodawać wody i mielić na gładką, jendolitą masę.
- Przed spożyciem wstawić do lodówki na 2-3 godziny by smaki się pregryzły.