Fanką prażonej kaszy gryczanej nigdy nie byłam i chyba nie będę. Biała kasza jest za to jednym z moich ulubieńców bo jest lekka, szybko sie ją gotuje i ma delikatny smak. Dziś pomidorowo, gdyby u mnie zabrakło pomidorów w którymś daniu to chyba nastąpiłby koniec świata ;D
Składniki:
1 ugotowany woreczek kaszy gryczanej niepalonej (na sucho 100 g)
3 cebule
2 marchewki – starte
1.5 szklanki pasaty pomidorowej
4 ząbki czosnku
1 łyżka oregano
1 łyżka bazylii
1/2 łyżeczki wędzonej papryki
1/8 łyżeczki chili
1 łyżeczka soli
szczypta pieprzu
olej do smażenia
- Cebule pokroić, zeszklić.
- Dodać startą marchew i smazyć aż marchew zmięknie.
- Dolać pasatę i przyprawy.
- Dusić chwile aż pasata zgęstnieje. Odstawić, ostudzić.
- Dodać kaszę gryczaną, dokładnie wymieszać.
- Blenderem ręcznym kilka razy bzyknąć tu i tam. Jak wiadomo ja nie zawsze lubię mieć gładkie smqarowidła. Lubię tekstury.
- Schłodzić i wcinać.
- Smacznego