Dentysta a zakupy grupowe – na co zwracać uwagę?

0
590
Rate this post

Jak wybrać dla siebie odpowiedniego stomatologa? Czy warto korzystać z usług stomatologicznych w trybie zakupów grupowych w Internecie?

Zakupy grupowe z dnia na dzień zdobywają, co raz większą rzeszę zwolenników. Trudno się dziwić, w końcu znaleźć w nich można nie tylko wiele ciekawych ofert z różnych dziedzin życia, ale co najważniejsze usług, które są znacznie tańsze i pozwolą nam zaoszczędzić niemałe pieniądze. Jednak zakupy grupowe w Internecie niosą ze sobą pewne ryzyko, dlatego też należy zawsze mieć się na baczności. Przyjrzyjmy się im nieco bliżej.

Znaleźliśmy w sieci interesujące ogłoszenie usług stomatologicznych – skaling za 50 zł i piaskowanie gratis, plomba za grosze, zabiegi implantacji przecenione o połowę. Już chcemy klikać i potwierdzać zakup. Stop. Zanim zdecydujemy się skorzystać z oferty, sprawdźmy jej rzetelność. Jak to zrobić?

Po pierwsze, sprawdźmy, czy oferta jest szczegółowa – czy zawiera dane dotyczące lekarza, producenta implantu, systemu implantologicznego. Jeżeli tak, to możemy sprawdzić ofertę pod kątem bezpieczeństwa dla naszego zdrowia. Można szybko sprawdzić opinie na temat lekarza, gabinetu, czy posiada odpowiedni sprzęt, odpowiednie referencje, certyfikaty, etc., Aby to sprawdzić wystarczy wejść tylko w jedną z najpopularniejszych wyszukiwarek internetowych wpisać odpowiednie hasło, a w niespełna kilka sekund uzyskamy szczegółową odpowiedź na wszystkie nurtujące nas pytania.

Warto również popytać znajomych o ich doświadczenia z zakupami grupowymi lub po prostu przejrzeć fora internetowe pod kątem opinii na temat najlepszych ofert.

Rok temu poznaliśmy smak zakupów grupowych w Internecie. W sieci znaleźć można było setki, a nawet tysiące ofert z różnych branż i dziedzin życia, rozpoczynając od branży turystycznej, a na usługach stomatologicznych skończywszy. Jednak jak się okazało nie zawsze owe oferty są rzetelne, a decydując się na nie warto wszystko sprawdzić szczegółowo i zachować wszelkie normy ostrożności. W przeciwnym razie możemy na nich wyjść jak przysłowiowy Zabłocki na mydle.