Październik to międzynarodowy miesiąc walki z rakiem piersi. To właśnie teraz w środkach masowego przekazu kobiety ze zdwojoną siłą zachęcane są do wykonywania badań kontrolnych. Do wyboru są badania palpacyjne, mammogram, badania ultrasonograficzne piersi; biopsja, obrazowanie piersi rezonansem magnetycznym za pomocą urządzenia MRI.
Niestety, lęk, obawa przed wykryciem nieprawidłowości są tak ogromne, że wiele kobiet woli żyć w nieświadomości, aniżeli poddać się któremukolwiek z ww. badań. Dlatego też naukowcy nieustannie poszukują nowych metod, metod, które będą mniej uciążliwe, bolesne, a co najważniejsze zachęcą panie do wykonywania badań profilaktycznych.
Dziś, naukowcy z Uniwersytetu w Leicester i Imperial College London w Wielkiej Brytanii
poinformowali, że w przyszłości rak piersi może być zdiagnozowany na podstawie tradycyjnego badania krwi. Badanie to opierać ma się na obserwowaniu zmian DNA w krwi. Dzięki owej metodzie można będzie szybko, skutecznie wykryć wszelkiego rodzaju nieprawidłowości, a dodatkowo bezpiecznie dobrać odpowiednie leki i nieustannie obserwować zmiany zachodzące w organizmie kobiety borykającej się z nowotworem.
Badania nad tą metodą przeprowadzane są w największej, brytyjskiej klinice badań przesiewowych piersi przy szpitalu Charing Cross w Londynie. Udział w nich biorą kobiety zdrowe i kobiety, u których jakiś czas temu zdiagnozowano raka. Celem badania jest ustalenie czy nowotwór piersi wywołuje jakiekolwiek zmiany w naszej krwi.
Czy tradycyjne badanie krwi pomoże wcześnie zdiagnozować nowotwór piersi? Czy to proste badanie pomoże wykryć i inne rodzaje nowotworu? Czy panie przekonają się do tego rodzaju badania i wyzbędą się lęku, obawy? Czas pokaże. Na ten czas drogie panie, pamiętajmy jednak, że przesiewowe badania piersi to dla nas jedyna szansa, aby w miarę wcześnie wykryć jakiekolwiek nieprawidłowości. Tak, więc odłóżmy nasze obawy na bok i zadbajmy o nasze zdrowie.