Lokale gastronomiczne z egzotyką
Lubimy egzotykę w kuchni, lubimy ją też w kulturze, np. muzyce, choreografii, sztuce wizualnej, teatrze, filmie. Jest ona dla nas czymś innym, czymś niecodziennym. Różni się bowiem od naszej swojskiej, polskiej czy szerzej – europejskiej kultury: od naszych obyczajów i zwyczajów, od naszego życia codziennego i artystycznego, od naszych przepisów kulinarnych.
Od kilkunastu już lat w każdym większym mieście (a także prawie każdym średnim i niektórych małych miastach) spotykamy się z barami sushi czy ramen, lokalami indyjskimi, chińskimi, tajskimi. Osobnym „kierunkiem” jest świat arabski. Z tego kręgu czerpiemy za pomocą wielu barów z kebabem (czy kebapem), zwanych potocznie „kabebowniami”, a także poprzez lokale z fajkami arabskimi. Przykładowo shisha bar Iława proponuje turystom i miejscowym. Sama Warszawa takich lokali oferuje kilka. Kraków również. W Toruniu znajduje się co prawda jeden taki lokal, ale za to jest tu spore nagromadzenie barów z kebabami i innymi potrawami kuchni arabskiej.