Jest to najpopularniejsze danie w Nagorno Karabachu. Nie spotyka się go w kuchni innych regionów Armenii. To prawie rytualna potrawa. Po jej upieczeniu krewni spotykają się ze sobą by porozmawiać, omówić rodzinne sprawy. Receptura przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. Szczególnie spożywany jest w okresie Wielkiego Postu. Używa się do niego 20 różnych dzikich i ogrodowych ziół.
Składniki:
mąka (ile zabierze ciasto);
1 szklanka wody;
szczypta soli
Nadzienie:
W oryginale powinno ich być 20. Ale my przygotowujemy chleb w domowych warunkach. Musimy pamiętać jednak, że niektóre zioła są niezbędne. Są to: opakowanie szpinaku;
2-3 pęczki kolendry;
liście botwinki;
2-3 pęczki pietruszki;
2-3 pęczki koperku;
2-3 pęczki szczypiorku;
szałwia;
olej roślinny;
sól i pieprz
Przygotowanie:
Wszystkie zioła dobrze umyć, odciąć końcówki i posiekać.
Wyrabiamy ciasto.
Do przegotowanej zimnej wody dodajemy szczyptę soli i mieszając dodajemy powoli mąkę.
Musimy uzyskać twarde ciasto.
Przykrywamy je ściereczką na 20-30 minut.
Później kroimy je na małe kawałki.
Wałkujemy je na cienkie placki o średnicy 12-15 centymetrów.
Wymieszać zioła na jedną porcję (dwie pełne garście) z jedną łyżką oleju roślinnego, solą i pieprzem.
Kładziemy przygotowaną porcję ziół na placek.
Łączymy dokładnie końce ciasta, pilnujemy, aby zioła dokładnie zamknięte i przyklepujemy chlebek dłonią. Uzyskać musimy płaski placek!
Smażymy na rozgrzanej suchej patelni, szwem z łączenia krańców do dołu.
Kiedy zbrązowieje przewracamy chleb na drugą stronę.
Ciasto smażymy przez 2 minuty z każdej strony.
Po zdjęciu z patelni wysmarować jedną stronę chleba gorącą masłem. Będzie wtedy bardziej puszysty.
Podajemy z jogurtem, zsiadłym mlekiem lub śmietaną.