Jak gotowanie święci triumfy na małym ekranie

1
590
Rate this post

Jest taka branża, która w ostatnich latach stała się niezwykle popularna za sprawą coraz liczniejszych programów w telewizji. Mowa oczywiście gastronomi. Bo to co na małym ekranie jest w modzie, zaraz takie staje się w rzeczywistości. Był czas, kiedy na niemalże każdym kanale był program taneczny. Jak grzyby po deszczu powstawały szkoły tańca i zaraz każdy Polak chciał znać kroki do tanga czy twista.
Teraz przyszedł czas na kulinaria, które są o wiele atrakcyjniejsze i różnorodne. Temat prawie nie do wyczerpania. Bo gotować można wszędzie, z każdym. W zaciszu domowym lub w ekstremalnych warunkach na kilku tysiącach metrów. Można pokazać jak od kuchni, dosłownie i w przenośni, wygląda praca w restauracji, można z gotowania zrobić rywalizację na nieskończenie wiele sposobów. I dalej będzie się to przyjemnie oglądać. Bo jeść trzeba. I nawet jeśli wielu z nas nie jest fanem wyrafinowanego gotowania, to większość z przyjemnością przynajmniej na takie wykwintne potrawy popatrzy. A potem i tak poda schabowego, ale telewizja sobie a życie sobie niestety.

1 KOMENTARZ

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.